1/20/2013

where is my mind




Ferie zapowiadają się całkiem dobrze, nie chciałam wszystkiego planować co do sekundy, ale, jak każdy wie, spontan nie udaje się za każdym razem, więc coś tam mam. A raczej mamy. Ja i ludzie, bo ludzi tym razem nie może zabraknąć tak, jak się to stało w wakacje. Trzymam kciuki sama za siebie, żeby wszystko szło dalej tak samo pozytywnie, a tym, którzy to widzą życzę tego samego. A tak poza tym poznajdowałam hipsterskie buty, nowe piosenki i nawet szczęście w zimie. Tylko jakoś motywacji nowych ciągle mi brakuje, ale to się da nadrobić. Podsumowując: Ja wampir, szczęście, wesołe samojebki i moje gubiące się myszy pozdrawiamy wszystkich i życzymy udanych ferii! Ludzie wcale nie są tacy straszni.






Przepiękna piosenka: